Twój bobas zaczyna 2. miesiąc życia. Wchodzi w okres niemowlęcy. Maluszek zaczyna śledzić wzrokiem wiszące nad nim zabawki, wokalizuje na znajomy dźwięk, pojawia się pierwszy uśmiech społeczny, który to na ogół Ty, mamo, tato, po raz pierwszy dojrzysz. Przekonajmy się jak to wygląda oczami dziecka:
Podobnie jak to było w pierwszych tygodniach mojego życia, pozycja mojego ciała jest w tzw. fizjologicznym zgięciu, czyli wszystkie części mojego ciałka są pozginane, zaciśnięte, co bardzo przypomina mi moją pozycję w brzuchu u mamy. Nie ominie to także mojego kręgosłupa, który jest kifotyczny, czyli ustawiony w łuk. Jest to całkowicie normalne. Tak samo jak asymetryczne ustawienie całego ciała. Patrzę w prawo, lewo, rzadko na wprost. Od 2 miesiąca życia możesz zauważyć u mnie jeden z pierwotnych odruchów tzw. ATOS – asymetryczny toniczny odruch szyjny. Polega on na tym, że gdy zwrócę główkę w konkretnym kierunku, wtedy po stronie twarzy nóżka i rączka wyprostują się, zaś od strony potylicy obie kończyny pozostaną w zgięciu. Ten bardzo ważny odruch, obecny już w życiu płodowym, rozwija odczucie zmian napięcia mięśniowego po obu stronach ciała, ułatwia dziecku przejście przez kanał rodny, natomiast w późniejszym okresie umożliwia rozwój koordynacji wzrokowo-ruchowej. W pozycji leżenia na brzuszku zapewnia zwrócenie głowy na bok zapewniając tym samym zaczerpnięcie przez dziecko powietrza. W wieku 6 miesięcy asymetryczny toniczny odruch szyjny powinien wygasnąć w celu dalszego symetrycznego rozwoju dziecka i osiągania kolejnych umiejętności ruchowych tj. raczkowania czy chodzenia.
W leżeniu przodem unoszę główkę do góry już niemal na wysokość 45 stopni, zwalniając tym samym z podporu barki oraz wysuwając spod klatki kończyny górne lekko w bok. Gdy utrzymujecie mnie w siadzie bądź pionowo, główka huśta mi się do przodu i tyłu, dlatego tak ważne jest abyście mi ją cały czas podtrzymywali.
W 3 miesiącu życia w pozycji leżenia przodem unoszę już główkę coraz wyżej, wysuwając tym samym rączki do przodu i podpierając się delikatnie na przedramionach.
W leżeniu tyłem potrafię utrzymać głowę symetrycznie, rączki mam już otwarte i coraz chętniej trzymam zabawki choć jeszcze po nie nie sięgam. Wraz ze zwiększeniem możliwości wysuwania rączek w przód i coraz swobodniejszym ruszaniem nimi zaczynam coraz lepiej osiągać umiejętność łączenia rączek symetrycznie w linii środkowej. Bawię się swoimi rączkami, wkładam je do buzi. W tym okresie wodzę za zabawkami w zakresie 180 stopni. Jako trzymiesięczny bobas rozpoznaję już bliskie mi osoby, uśmiecham się, piszczę i gaworzę. Gdy usłyszę jakiś dźwięk odwrócę się za nim szukając skąd on pochodzi. Widzę już dość wyraźnie więc możesz dojrzeć jak śledzę wzrokiem poruszające się osoby i przedmioty.
Zdarzy się, że przekręcę się na bok, ale jest to dla mnie całkowicie spontaniczne. W późniejszym okresie będę to robił bardziej świadomie… „
Co powinno Cię zaniepokoić w zachowaniu Twojego Szkraba?
– brak unoszenia głowy w leżeniu na brzuszku
– brak symetrycznego ułożenia główki
– gdy dziecko nie bawi się swoimi rączkami, nie łączy je w linii środkowej
– nienawiązywanie kontaktu wzrokowego, nie reagowanie na otaczające dźwięki
Skonsultuj swoje obawy z lekarzem pediatrą, który o ile uzna to za konieczne, skieruje Was na konsultacje do neurologa dziecięcego i ewentualną rehabilitację ruchową.